Przede wszystkim warto obalić mit, że stres (w zdrowych dawkach) jest czymś absolutnie złym. Choć warto z nim walczyć, jako że w obecnych czasach odczuwamy go rzeczywiście w nadmiarze, to właśnie dzięki możliwości doświadczania stresu gatunek ludzki przetrwał.
Nasi praprzodkowie, dzięki reakcjom stresowym na potencjalne niebezpieczeństwo, jak na przykład spotkanie z groźnym drapieżnikiem, mogli w porę zareagować i uciec, aby uniknąć zagrożenia.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
Jak kontrolować i panować nad stresem? Jak radzić sobie ze zmianami? Jak zachować równowagę pomiędzy zawodowymi wyzwaniami a radością realizowania swoich prywatnych pasji? Odwiedź nasz dział szkoleń interpersonalnych. Zobacz:
Zapraszamy.
Stres to presja, która stopniowo wzrasta bez możliwości rozładowania jej. Innymi słowy, jest to reakcja na wszelkiego rodzaju zapotrzebowanie i może być wywołany, co zaskakujące, zarówno dobrymi jak i złymi doświadczeniami.
Kiedy odczuwamy stres, organizm wyzwala do krwioobiegu związki chemiczne, dzięki którym zwiększa się wydajność i efektywność organizmu, co oczywiście jest dobre, jeśli znajdujemy się w sytuacji fizycznego zagrożenia i musimy uciekać.
Problem ze stresem w dzisiejszych czasach polega na tym, że czynniki wywołujące tę samą reakcję nie wymagają już szybkiej ucieczki, podczas której organizm zużyłby nadmiar energii. Bez możliwości wykorzystania jej, powstaje presja, z którą tak ciężko sobie poradzić, a jednak jednym z najprostszych sposobów jest poświecenie około 30 minut na średniej intensywności ćwiczenia.