Pokolenie Y przyniosło ze sobą nową hierarchię wartości, własny styl pracy, przekonania, a także nowe potrzeby i możliwości - przyniosło zmianę.
Nie wystarczy jedynie zrozumieć siły napędzające postawy i zachowania tego pokolenia. Potrzebujemy także nowych metod, nowego podejścia, aby nimi skutecznie zarządzać, motywować, wspierać ich w rozwoju i w pełni zaangażować ich potencjał intelektualny. Potencjał intelektualny nierozerwalnie wiąże się z mózgiem.
Praktycznie cała wiedza na temat pracy mózgu, jaką dysponuje ludzkość, pochodzi z ostatnich 50-ciu lat. Szczególny przełom w badaniach nad mózgiem przyniosło 20 ostatnich lat.
Choć badacze i naukowcy twierdzą, że o mózgu nadal nie wiedzą nic, że wciąż pozostaje on zagadką, prowadzą intensywne badania, które pomagają nam coraz lepiej rozumieć naturę tej niezwykłej maszyny, odkrywać różnice międzypokoleniowe i przewidywać wpływ zachodzących zmian technologicznych na potencjał intelektualny nowych pokoleń.
Przeglądając wyniki najnowszych badań nad zmianami, jakie zachodzą w mózgach ludzi korzystających z nowych technologii cyfrowych, sieci internetowej, wirtualnej rzeczywistości, możemy wręcz zaryzykować stwierdzenie, że „nowy mózg”, jaki powstaje na naszych oczach stanie się jednym z ważniejszych wyzwań dla działów HR.
W percepcji „nowego mózgu” spłaszczają się hierarchie, upadają autorytety, przestają działać „kije i marchewki”, przestaje działać władza formalna. Zatem udajmy się na krótką wyprawę badawczą, podczas której zajmiemy się specyfiką pracy mózgu –jej aspektami ważnymi z punktu widzenia zarządzania i rozwijania kompetencji pracowników w organizacji.
Badania nad mózgiem pokazują, że mózg ma potężne zasoby, które na skutek określonych nawyków w życiu codziennym mogą spowodować, że człowiek wykorzystuje go znacznie poniżej jego możliwości. Ludzki mózg można porównać do Mega Magazynu możliwości, który przez całe życie ludzkie może pozostawać niemal zamknięty lub zaledwie uchylony, ponieważ człowiek korzysta z niego nieefektywnie, stosuje metody pracy i nauki, które pozostają w sprzeczności z tym, jak funkcjonuje jego mózg.
Nie chodzi tutaj o rozpowszechnione twierdzenie, że człowiek wykorzystuje zaledwie 10% swojego mózgu. Współcześni badacze, m.in. Barry Gordon, Barry Beyerstein, czy Andrzej Wróbel z PAN (aby także przytoczyć rodzimych badaczy), uważają, że jest to w 100% błędne przekonanie. Powołując się na wyniki badań i zgromadzoną zaktualizowaną wiedzę o mózgu, badacze twierdzą, że mózg zawsze pracuje całą swoją „masą” niezależnie od złożoności zadania. Nawet najprostsza czynność, taka jak obserwacja muchy na nagiej ścianie, angażuje cały mózg1.
Co więc oznacza nieefektywne wykorzystanie mózgu? Spośród wielu czynników, które powodują, że nasz mózg zaczyna pracować nieefektywnie, zajmiemy się trzema. Mózg pracuje nieefektywnie, kiedy nie ma dostępu do stanu zasobnego, kiedy przez długi czas zajmuje się jednym typem zadań i kiedy ma nadmiar fali beta.
Stan zasobny, to stan w którym mózg ma równy dostęp do trzech energii: siły, empatii i radości. Jeśli spojrzeć na te trzy energie z chemicznego punktu widzenia, to kryją się za nimi kolejno: adrenalina, oksytocyna, endorfiny. Jeśli któraś z tych substancji nadmiernie dominuje przez długi czas, człowiek zaczyna przejawiać agresję (pod nadmiernym wpływem adrenaliny), tendencję do uległości2 (pod nadmiernym wpływem oksytocyny) , cynizm i tendencję do trywializacji (pod nadmiernym wpływem endorfin).
Równoważenie trzech energii (na przykład poprzez aktywność sportową, ćwiczenie pozycji percepcyjnych, zabawę), czyli świadome zarządzanie poziomem wymienionych związków chemicznych, zapewnia mózgowi dostęp do zróżnicowanych zasobów, jakie posiada, co przekłada się na znajdowanie wysokiej jakości, twórczych i konstruktywnych rozwiązań.
Synchronizacja i naprzemienne wykonywanie różnych typów zadań to kolejny sposób na zwiększanie wykorzystania zasobów mózgu. Zadania wykonywane na siedząco powinniśmy przeplatać zadaniami wykonywanymi w ruchu, zadania analityczne przeplatać zadaniami wymagającymi syntezy, zadania matematyczne łączyć z humanistycznymi, zadania odtwórcze równoważyć zadaniami wymagającymi twórczego myślenia. Doskonałe źródło metod w tym zakresie i inspiracji do równoważenia energii oraz różnych typów zajęć jest książka Michaela J. Gelba, Myśleć jak Leonardo da Vinci3.
Trzecim czynnikiem, którym się zajmiemy, są fale mózgowe. Identyfikujemy cztery rodzaje fal mózgowych, które można sprawdzić za pomocą EEG - alfa, beta, theta i delta. Fale beta od 12 do ok. 28 Hz odznaczają się małą amplitudą, są zdesynchronizowane. Te fale dominują w mózgu podczas zwykłego rytmu zajęć, w stanie gotowości.
Charakteryzują pracę mózgu w codziennej aktywności, percepcji zmysłowej i pracy umysłowej. Fale alfa dominują w momencie budzenia się, zasypiania, medytacji, hipnozy, głębokiego relaksu. W tym stanie mózg uczy się w przyspieszonym tempie. Jest to główny zakres fal, w którym przebywają dzieci – do roku ok. 14, dlaczego dzieci uczą się bardzo szybko, znacznie szybciej niż dorośli. Fale theta są charakterystyczne dla snu. Zakres o częstotliwości 4–7 Hz. Fale theta są najczęściej występującymi falami mózgowymi podczas medytacji, transu, hipnozy, intensywnego marzenia, intensywnych emocji.
Świadomość przy tej częstotliwości pozwala na kontrolowanie bólu fizycznego, a w skrajnych przypadkach nawet krwawienia. W tej częstości tok myśli staje się niespójny i zanikają związki logiczne, co można zaobserwować na przykładzie marzeń sennych. Fale delta - od ok. 0,5 do 3 Hz, czyli wysoka amplituda. Występują w stanie najgłębszego snu, podczas głębokiej medytacji, także u małych dzieci i w przypadkach niektórych rodzaju uszkodzeń mózgu.
Zwykła aktywność codzienna wiążę się z falami beta, które dodatkowo wzmacniają media, wielozadaniowe życie oraz tempo. Dominacja fal beta zmniejsza wykorzystanie zasobów mózgowych. Im bardziej zwiększamy udział fal typu alfa w pracy mózgu, tym bardziej zwiększamy jego chłonność, tempo tworzenia nowych połączeń nerwowych, zdolność uczenia się, poszerzamy świadomość, pogłębiamy rozumienie.
Można nauczyć się wywoływania fal alfa poprzez specjalne ćwiczenia oraz słuchanie odpowiedniej muzyki. Najprostsze i bardzo skuteczne ćwiczenie dostępne każdemu to ćwiczenie oddychania – głębokiego oddychania przeponą, przy jednoczesnej koncentracji na każdym wdechu i wydechu. 5 minut takiego ćwiczenia powtórzonego rano i wieczorem przynosi odczuwalne efekty już po tygodniu.
Stan równowagi warunkuje zdrowie. Równowagę możemy określić jako odpowiednie proporcje, przeciwważenie się kontrastów i sprzeczności, odpowiednie dopasowanie do siły bodźca, kompensowanie braków i redukowanie nadwyżek. Inaczej możemy to ująć jako dążenie do homeostazy. Homeostaza to nie spoczynek, równowaga to nie stan trwania, ale ciągły taniec, ruch, balansowanie. Homeostaza jest niezbędnym warunkiem prawidłowego funkcjonowania każdego organizmu.
Choroby u swego podłoża mają zaburzenia mechanizmów utrzymania homeostazy.
Ćwiczenia, które możemy wykonywać codziennie, aby wciąż na nowo wchodzić w stan równowagi obejmują:
Pewien bogaty biznesmen odpoczywał na wakacjach na Riwierze. Pewnego dnia otrzymał telefon z domu. Dzwonił jego lokaj. „Bardzo mi przykro, proszę Pana, mam smutną wiadomość. Mimo wszystko uznałem, że powinienem Pana zawiadomić. Pana ukochany kot, nie wiadomo jak, dostał się na dach i z niego spadł. Ogromnie mi przykro – kot nie żyje.”
Lokaj, spodziewając się rozpaczy swojego chlebodawcy, ogromnie się zdziwił reakcją biznesmena, który krzyknął: „Nie wierzę! Niczego cię nie nauczyli w szkole?!” Lokaj próbował się tłumaczyć, ale biznesmen ciągnął: „Nie wyskakuje się wprost z taką wiadomością. Złe wieści trzeba przekazywać stopniowo. Należało mi przekazać tę wiadomość stopniowo, abym był przygotowany na przyjęcie tej najgorszej wersji.
Np. mogłeś mi wysłać smsa „Pana kot jest na dachu”, potem maila „Kot jednak spadł z dachu…” Potem mogłeś zadzwonić i powiedzieć, że kot jest w stanie krytycznym i rokowania są kiepskie. W ten sposób przygotowałbyś mnie na najgorsze.
Ostatecznie mogłeś wysłać maila „Kot nie żyje”. Tak się przekazuje złe wiadomości. Lokaj uniżenie przeprosił i zapewnił chlebodawcę, że będzie stosował jego wskazówki i taka gafa, jaką zrobił, więcej się nie powtórzy. Biznesmen w ciągu kilku kolejnych dni uspokoił się i znów zaczął czerpać przyjemność z wakacji.
Gdy pewnego popołudnia wygrzewał się na brzegu hotelowego basenu pijąc drinka otrzymał smsa „Pana matka jest na dachu…” Tę anegdotę zaczerpnęłam z książki Doni Tamblyn Śmiej się i ucz. 95 sposobów wykorzystania humoru do zwiększenia efektywności nauczania i szkolenia.
Anegdotę uważam za niezwykle cenną i celną – barwnie i metaforycznie opisuje największy problem systemów edukacyjnych – od tych szkolnych po szkoleniowe. Ten problem możemy nazwać „problemem lokaja”, którego główna bolączka polega na skazywaniu siebie i uczących się na reprodukcję, czyli bezmyślne odtwarzanie.
Od lat uporczywie pytam uczestników warsztatów, kursów, seminariów, kto z nich chodził do szkoły, w której nauczano przedmiotu takiego jak „Myślenie” albo „Kurs myślenia?”, „Narzędzia myślenia”? Z rzadka jedna lub dwie osoby podnoszą ręce i mówią, że chodzili na kurs twórczego myślenia, ale poza szkołą.
Miażdżąca większość nigdy w szkole ani na studiach nie miała kontaktu z zajęciami poświęconymi temu, jak myśleć. Nadal praktycznie nie uczymy się, jak efektywnie myśleć, a właśnie współcześnie stało się to bardziej potrzebne niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy nadmiar informacji i nie potrafimy skutecznie jej obrobić. W praktyce okazuje się, że brakuje nam metod, narzędzi, które usprawniłyby korzystanie z naszego mózgu i umysłu. Szkolni nauczyciele i wykładowcy nie uczą nas, jak myśleć. Uczą jedynie, jak powtarzać.
Absolwenci szkół idą do organizacji, stają się członkami zespołów, pracownikami działów. Oczekujemy, że będą twórczy, samodzielni, innowacyjni…. Tymczasem okazuje się, że powielają stare wzorce, a ich potencjał intelektualny pozostaje uśpiony.
Powodów, aby nie uczyć ludzi narzędzi myślenia można wymienić wiele. Kilka najbardziej oczywistych to:
Tymczasem okazuje się, że to nie analiza, ocena i argumentacja odgrywają istotną rolę, ale percepcja. Percepcja jest najważniejszym etapem myślenia. Percepcja, czyli sposób w jaki patrzymy na świat, co bierzemy pod uwagę, jaką strukturę nadajemy otoczeniu. Niemal wszystkie błędy myślenia, to błędy percepcji, twierdzi David Perkins z Harward University. Jeśli popełniamy błędy na etapie percepcji, nie uratuje nas ani wspaniała analiza, ani ocena, ani argumentacja.
Będziemy trwać w błędzie. Skrót GIGO pochodzi z doświadczeń pierwszych lat informatyki. Oznacza on, że zakładając, iż komputer pracuje bez zarzutu, jeśli wprowadzimy w niego błędne dane, otrzymamy błędne rezultaty (garbage in garbage out). Dokładnie ta sama zasada stosuje się do procesu myślenia. Jeśli percepcja jest błędna, najbardziej logiczna analiza doprowadzi do nieprawidłowej odpowiedzi.
Doskonała logika argumentacji nie stanowi o doskonałości odpowiedzi. Pewność logiki da nam raczej fałszywą arogancję, z którą będziemy trzymać się fałszywej odpowiedzi.
To jedna z najbardziej optymistycznych dziedzin. Dostarcza nam dowodów na to, że możemy kształtować swoje mózgi, że mamy do ostatnich lat swojego życia możliwości zmiany wzorców myślenia, kształtowania percepcji i rozwoju intelektualnego. Neuronauka to interdyscyplina naukowa zajmująca się badaniem układu nerwowego.
Neuronaukowiec uważa, że myśli, reakcje, emocje są efektem mechanizmów biologicznych, że można poznać te mechanizmy i zbudować ich model, aby następnie go użyć np. w celu rozwijania indywidulanych zdolności intelektualnych.
Neuronauka składa się z kilku dziedzin, takich jak:
Nikt z nas nie musi być badaczem i specjalistą w dziedzinie neuronauki, aby móc czerpać z jej osiągnieć. Potrzebujemy przeglądu najważniejszych wniosków i ich adaptacji do pracy w kontekście wyzwań, jakie przed nami stawiają pracownicy z różnych pokoleń.
Neuronauka przyniosła nam między innymi następujące odkrycia, ważne z punktu widzenia tych, których praca wiąże się z rozwojem umiejętności i kompetencji osób w różnym wieku.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
Naszą misją jest bawić i rozwijać. Nowoczesne formy integracji jak team building i edutainment. Najlepsze szkolenia wyjazdowe i firmowe imprezy integracyjne.
Sprawdź nasze propozycje:
Zapoznaj się też z naszymi szkoleniami:W pracy zbiorowej Mózg a zachowanie PWN 2012 w rozdziale o lateralizacji funkcji psychicznych w mózgu człowieka czytamy: Nie da się dziś utrzymać poglądu o dychotomicznym podziale kompetencji między półkulami.
Nie da się utrzymać poglądu, że lewa półkula odpowiada za funkcje werbalne, analityczne, logiczne myślenie, planowanie linearne i operacje liczbowe; a prawa zajmuje się funkcjami wzrokowo- przestrzennymi, zadaniami kreatywnymi, muzyką, marzeniami… Wzorzec asymetrii półkulowej wyłaniający się z najnowszych badań jest znacznie bardziej skomplikowany niż uważano.
Nawet funkcje mowy, które tradycyjnie uważano za domenę lewej półkuli, wymaga zaangażowania obu. Np. rozumienie emocjonalnej warstwy języka nie może mieć miejsca bez udziału prawej półkuli. Mózg jest asymetryczny. Każde zadanie jakie człowiek wykonuje (behawioralne, umysłowe) wymaga współdziałania wielu systemów, podsystemów, modułów zlokalizowanych asymetrycznie w dwóch półkulach.
Wyodrębnianie ośrodków specjalizacji półkulowej w świetle najnowszych badań pozostaje raczej czymś umownym. Mózg pracuje jako niepodzielna całość. Integracja informacji z każdej z półkul zapewnia spójność działania i decyzji człowieka oraz warunkuje jego jednolitą świadomość. W świetle tych odkryć stwierdzenia w stylu „nie mam talentu do nauk ścisłych, ponieważ wymaga to zdolności lewopółkulowych, a ja jestem prawopółkulowy” lub „u niektórych ludzi dominuje lewa półkula mózgu, a u innych prawa” pozostają w sprzeczności z tym, czego dowiedzieliśmy się z badań.
Aby zobrazować, na czym polega asymetria funkcjonalna półkul posłużymy się kilkoma przykładami. Do niedawna funkcjonowała opinia, że za mowę odpowiedzialna jest wyłącznie lewa półkula. Tymczasem z badań dowiadujemy się, że obie półkule mózgu biorą aktywny udział w wytwarzaniu i rozumieniu mowy. U ponad 95% osób praworęcznych i ok. 80% leworęcznych podczas mechanicznego wytwarzania mowy oraz rozumienia znaczenia słownikowego uaktywniają się ośrodki w lewej półkuli.
Równocześnie aktywizują się ośrodki w prawej półkuli, które zajmują się emocjonalnym tonem wypowiedzi, rozumieniem humoru, ironii i innych treści wyrażających emocje.
Inna różnica w lateralizacji pracy półkul dotyczy samych emocji. Lewa półkula pozostaje związana z wyrażaniem radości, natomiast prawa - z wyrażaniem strachu, gniewu, wstrętu oraz rozpoznawaniem objawów stanu emocjonalnego u innych ludzi.
Mózg przyjmuje i przetwarza informacje w całej swojej masie jednocześnie. Dzieje się to w formie impulsów elektrycznych i reakcji chemicznych za pomocą neuroprzekaźników. Neuroprzekaźniki, gdy zostają wypuszczane z synaps, mają za zadanie pobudzić wielokierunkowo kolejne neurony. Każda informacja docierająca do mózgu zostaje pofragmentowana i rozesłana po całym mózgu.
Wyobraźmy sobie, że pewna kobieta wchodzi do banku i przynosi czek na 100 000 zł. Chce go zdeponować. Doradca mówi: „Naturalnie, proszę chwilę poczekać, kilka drobnych formalności…”, a następnie drze czek na miliony kawałeczków, które rozsypuje po całym banku. Miesiąc później ta sama kobieta wraca do banku i mówi doradcy, że chce zrealizować czek, który zdeponowała miesiąc temu. „Ależ naturalnie, proszę o kilka sekund cierpliwości, kilka drobnych formalności” – mówi doradca i po mniej niż sekundzie zjawia się ze scalonych czekiem. W taki sposób pracuje mózg9.
Podczas słuchania, przyjmowania, oglądania, doświadczania, przetwarzania informacji i ich przekazywania mózg nie klasyfikuje ich na lewo- i prawo-półkulowe. Nie układa informacji w sposób linearny, nie tworzy „list”. Pracuje wielokierunkowo i symultanicznie.
1 000 000 000 000 000
Co może oznaczać ta liczba? Jedynka i 15 zer. Być może niektórzy pomyślą, że to kumulacja w Lotto. Między wieloma możliwościami to także liczba połączeń synaptycznych w przeciętnym mózgu. Proces tworzenia się sieci neuronowych rozpoczyna się w niemowlęctwie i trwa przez całe życie. Proces ten pozostaje uwarunkowany stylem życia, zadaniami, jakie ktoś wykonuje, wyzwaniami, z jakimi się mierzy, problemami, z jakimi się zmaga.
Przeciętny mózg waży ok. 1400 gramów. Posiada setki miliardów komórek neuronów. Każda komórka ma wypustki – aksony. Aksony łączą się z dendrytami. Połączenia między komórkami - miejsca komunikacji między komórkami – to synapsy. Liczba połączeń synaptycznych w przeciętnym mózgu – to milion razy miliard, czyli jedynka i 15 zer. Liczba połączeń ciągle się zmienia. Osiąga największy poziom we wczesnym etapie życia człowieka.
U dwuletniego dziecka synapsy koncentrują się, osiągając największą liczbę, w płacie czołowym. W okresie dojrzewania liczba synaps zmniejsza się do około 60%, a następnie wyrównuje się do końca życia. Tworzenie nowych połączeń synaptycznych można świadomie stymulować, niezależnie od wieku. Twierdzenia typu „starych drzew się nie przesadza”, „nie nauczysz starego psa nowych sztuczek” nie mają już naukowego uzasadnienia.
Potencjalnych połączeń synaptycznych istnieje nieskończenie wiele. Na drodze ewolucji mózg rozwinął funkcje selektywne, inaczej mówiąc nauczył się chronić przed „przegrzaniem”, to znaczy przyjmuje tylko te informacje, które uznaje za niezbędne, z jakiegoś powodu ważne. Mózg nie może działać przy zalewie informacyjnym. [Garry Small, Gigi Morgan, Imózg, jak przetrwać technologiczną przemianę współczesnej umysłowości.] Mózg przepuszcza znacznie więcej informacji niż zatrzymuje. Działa jak sito, które przepuszcza wszystko co nie jest znaczące, czyli wystarczająco duże, żeby nie przelecieć przez oczka sita.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
Przygotowując nasze szkolenia HR online nie przekładamy treści i procesu „jeden do jednego” ze szkoleń stacjonarnych.
Zobacz nasze szkolenia HR.
Wszystko, czego człowiek doświadcza przychodzi przez zmysły: wzrok, słuch, smak, zapach, dotyk. Pat Wolfe ujmuje sprawę tak: „Naszą wiedzę budujemy z mnóstwa małych fragmentów różnych aspektów danej rzeczy. Te aspekty nie są zdeponowane w jednym miejscu.”10 Mózg dzieli informacje na kawałeczki, drobne cząstki, organizuje je i przechowuje w różnych częściach. Badacze wyróżniają cztery ścieżki pamięci, wg których mózg organizuje informacje do przechowania: semantyczną, epizodyczną, proceduralną i refleksywną. Im więcej ścieżek uruchamiamy podczas uczenia się nowych rzeczy, tym większe prawdopodobieństwo długotrwałego zapamiętania i łatwego odtworzenia informacji. Informację, która została odebrana i zapisana przez jedną ścieżkę, trudno odzyskać przez inną.
System połączeń neuronowych powstaje na skutek oddziaływania bodźców (informacji) przekazywanych do mózgu poprzez zmysły. W efekcie doświadczeń zmysłowych tworzą się ścieżki pamięci i powstaje w umyśle mentalna mapa rzeczywistości. W języku neuronauki to system połączeń neuronowych, dla każdego człowieka inny.
Treść indywidualnej mapy zależy od treści tego, co przechodzi przez zmysłypowstają wzorce mentalne i dociera do mózgu. Pojęcie „mapy” mentalnej pojawiło się na początku XX w, znacznie wcześniej niż możliwości monitorowania pracy mózgu, z jakich korzystamy dziś. O mapie mentalnej mówił i pisał Alfred Korzybski, polsko-amerykański inżynier, filozof, logik, twórca semantyki ogólnej.11
Indywidualna mapa mentalna, czyli system połączeń neuronowych, czyli oprogramowanie mentalne to inaczej mówiąc zestaw wzorców organizowania informacji napływających do systemu nerwowego.
Wyobraźmy sobie piękną łąkę, nie tkniętą ludzką stopą.
Trawa zielona, sprężysta, pachnąca… Pewnego dnia ktoś po niej przeszedł z jednej strony na drugą i pozostawił za sobą ślad. Po kilku godzinach przeszedł ktoś inny po śladzie pozostawionym przez poprzednika. Ścieżka zarysowała się. Następnego dnia po śladzie przeszło pięcioro osób. Kolejnego dnia ponownie ktoś przeszedł… i tak powoli powstała całkiem wygodna ścieżka. Z upływem czasu ludzie zaczęli przejeżdżać po ścieżce rowerami, potem samochodami…. Powstała arteria komunikacyjna. Analogicznie powstają wzorce mentalne.12
W procesie postrzegania mózg sprawia, że odbierane informacje organizują się we wzorce. Kiedy wzorzec zostanie utworzony, umysł nie musi dalej analizować czy sortować danych. Potrzebna mu jest tylko informacja uruchamiająca wzorzec. Dalej automatycznie wchodzi na utartą, wydeptaną ścieżkę. Wszystko, co choćby odlegle przypomina znany wzorzec, zostanie w niego wpasowane.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
W trakcie szkolenia czy spotkania online wykorzystywane są przez nas narzędzia dzięki, które sprawiają że spotkanie staje się naprawdę interaktywne.Zobacz co oferujemy: Zapoznaj się z listą szkolenia sprzedażoweKażda zmiana, każda nowa umiejętność wymaga utworzenia nowego wzorca. Tworzenie nowych wzorców to tworzenie nowych połączeń neuronowych, czyli rozwój. Im mniejsza liczba wzorców, którymi dysponuje mózg, tym mniejsza jego elastyczność. Mózg, który dysponuje niewielką liczbą wzorców myśli sztampowo, stereotypowo.
Trudniej mu znajdować nowe, niekonwencjonalne rozwiązania, trudniej mu głęboko analizować, dostrzegać to, co nieoczywiste. Osoby, których mózgi pracują wg niewielkiej liczby wzorców i nie tworzą nowych, uważają, że nie mają daru kreatywności, że nadają się bardziej do zadań odtwórczych. Wyniki badań neuronaukowych pokazują nam, że nikt z nas nie jest skazany na ograniczoną, ciągle tę samą liczbę wzorców mentalnych.
Możemy tworzyć wciąż nowe wzorce mentalne i na tym właśnie polega tzw. „dar” kreatywności.13
Najszybciej ze wszystkich grup wiekowych na świecie uczą się dzieci. Dzieje się tak między innymi dlatego, że ich mózgi znacznie więcej czasu niż mózgi dorosłe przebywają w stanie fal alfa oraz się dlatego, że się bawią i przyjmują różne punkty widzenia – grają role.
Von Restorff był naukowcem, który badał memory men – ludzi o fenomenalnej pamięci. Ustalił, że udawało im się osiągać niezwykłe umiejętności dzięki temu, że ubarwiali zapamiętywane informacje – czynili je pełnymi humoru, niezwykłymi, zadziwiającymi, zabawnymi. Zabawne i barwne informacje są łatwiejsze do zapamiętania, ponieważ zwiększają w mózgu poziom pobudzenia emocjonalnego i uwagi. Wzmożone pobudzenie zwiększa stopień zapamiętywania zarówno tych barwnych informacji, jak i tych, które pojawiają się bezpośrednio przed i po nich.
Śmiech i zabawa to czynniki zwiększające motywację wewnętrzną i sprawiają, że człowiek chętnie włącza się w coś, co go bawi i daje mu radość. Humor na wiele sposobów pozytywnie oddziałuje na ludzki organizm
Stoimy przed pytaniem o nowoczesne i skuteczne metody rozwoju kompetencji. Rozwój kompetencji to zagadnienie związane z szeroko rozumianą edukacją. Najbardziej intensywnie kompetencje rozwijają się w okresie szkolnym. Zatem przypomnijmy sobie własne lata szkolne. Przypomnijmy sobie naszych nauczycieli – osoby odpowiedzialne za rozwój naszej wiedzy i kompetencji. Czego w nich najbardziej nienawidziliśmy?
Możemy mieć wiele za złe nauczycielom, możemy wskazywać na wiele błędów, jakie popełniali. Prawdopodobnie największym ich błędem było (i nadal jest) to, że stosowali metody pracy z młodym umysłem, młodym mózgiem, które pozostawały w opozycji do natury mózgu. To tak, jakby komuś kazać brać udział w maratonie, kazać biec na jednej nodze i oczekiwać rekordów.
W stosunku do pracowników w organizacji pełnimy w pewnym sensie rolę podobną do tej, jaką pełnią nauczyciele. Od nas zależy, jakie metody zastosujemy. Jeśli stosujemy metody niewłaściwe, pozostające w sprzeczności z naturą pracy mózgu, możemy marnować do 99% zasobów, możliwości, potencjału, jaki każdy pracownik posiada. Jeśli stosujemy metody współgrające z naturą mózgu, wspomagamy tempo i siłę tworzenia i utrwalania w mózgu nowych połączeń synaptycznych, inaczej wzorców mentalnych.
Dlaczego często mówimy, że szkolenia nie przynoszą efektów? Najlepsze szkolenie prowadzone metodą warsztatową może jedynie zainicjować tworzenie się nowych połączeń. Zainicjowane nowe połączenia wymagają utrwalenia, inaczej szybko zanikną.
Oto perspektywa niejednej organizacji – pokoleniowy mix, czyli trzy, a niedługo nawet cztery pokolenia pod jednym dachem firmy.
Baby Boomers to ludzie urodzeni po II Wojnie Światowej w świecie o narastającym optymizmie i postępującej finansowej stabilności. Byli świadkami zmian takich jak ruchy kobiet, ruch na rzecz praw obywatelskich, ruch na rzecz pokoju w Wietnamie. Postępujący dobrobyt wpłynął na ich rosnącą konsumpcję. Charakteryzuje się ich jako idealistycznych i rywalizujących między sobą.
Pokolenie X to ludzie wychowani przez wczesnych BB. Ludzie z tego pokolenia urodzili się w świecie niepewności ekonomicznej i społeczeństwie o silnych tendencjach rozwodowych. Było świadkiem popularności disco-polo, hip-hop i wprowadzenia nowych technologii takich jak gry komputerowe i kablowa telewizja.
Pokolenie Y to ludzie wychowani przez późnych BB, urodzeni w świecie nasilających się konfliktów międzyregionalnych i społecznościowych. Byli świadkami narodzin technologii cyfrowych w komunikacji (e-mail, sms). Cechuje ich optymizm, dobra znajomość nowości technologicznych, świadomość własnego stylu i lojalność wobec wybranych marek.
Pokolenie Z to ludzie przez pokolenie X; urodzeni w świecie, który doświadczył terroryzmu i problemów ekologicznych. Są świadkami powszechnego użycia mediów elektronicznych i technologii cyfrowych; korzystają powszechnie z Internetu i stron społecznościowych. Charakteryzuje się ich jako elastycznych, sprytnych, tolerancyjnych na różnice kulturowe, non-stop online.
Każde pokolenie zostało ukształtowane przez odmienne doświadczenia, które uformowało ich wzorce mentalne. Każde pokolenie mówi innym językiem i jak pokazują nam badania, inaczej pracują ich mózgi. Choć różnice pokoleniowe i konflikt pokoleniowy nie jest nowym zjawiskiem, nigdy jeszcze nie było tak wielkiej różnicy, jak ta pomiędzy tzw. Cyfrowymi Imigrantami a Cyfrowymi Tubylcami. Wpływ mediów elektronicznych stał się tak ogromny, że stworzył wielką przepaść między grupami pokoleń. Cyfrowi Imigranci zostali tak nazwani, ponieważ byli tymi, którzy w swoim życiu oswajali technologie cyfrowe, uczyli się ich języka tak, jak człowiek uczy się języka obcego. Cyfrowi Tubylcy znają świat pełen technologii cyfrowych. Urodzili się w świecie, w którym był 24-godzinny dostęp do sieci, dostęp do wiadomości 24h, telewizja kablowa i in. Dla nich język technologii cyfrowych jest językiem natywnym.
Technologia cyfrowa ma potężny wpływ na to, jak kształtuje się i jak funkcjonuje mózg. Badania prowadzone m.in. przez Gary’ego Small i Gigi Vorgan pokazują, że mózgi pokolenia Cyfrowych Tubylców różnią się znacznie od mózgów pokolenia Cyfrowych Imigrantów.14 Możemy wręcz powiedzieć, że na naszych oczach powstaje nowy mózg. Pod wpływem mediów elektronicznych kształtują się nowe sposoby działania mózgu, nowe umiejętności. Nawet pięć godzin w Internecie sprawia, że u osób niemających wcześniej kontaktu z komputerem i Internetem, pojawia się „nowe okablowanie” mózgu.
Uaktywnia się obszar w przedniej części mózgu odpowiedzialny za podejmowanie decyzji i przyswajanie skomplikowanych informacji. Ten obszar kontroluje również proces przyswajania wrażeń i myśli, a także pamięć krótkotrwałą.
Mózg wystawiony na oddziaływanie technologii cyfrowych rozwija pewne umiejętności, traci inne. Zmuszony jest do radzenia sobie z zalewem wydarzeń cyfrowych i informacji przekazywanych drogą elektroniczną. Pozostaje w stanie trwałego częściowego rozkojarzenia uwagi, a to powoduje podwyższony stres. Funkcjonuje w stanie ciągłego „kryzysu” – w napięciu, w oczekiwaniu. W stresie mózg automatycznie sygnalizuje nadnerczu konieczność wydzielania kortyzolu i adrenaliny. Krótkoterminowo to podnosi energię i wzmacnia pamięć, ale na dłuższą metę zaburza zdolności poznawcze, prowadzi do depresji i zmienia sieć neuronów w hipokampie, jądrze migdałowatym i korze przedczołowej – obszarach mózgu odpowiedzialnych za nastrój i myślenie.
Mózgi Cyfrowych Tubylców często nie zachowują równowagi trzech energii. Mają za dużo adrenaliny, za mało oksytocyny, co przekłada się na postępujący analfabetyzm w komunikacji międzyludzkiej młodych pokoleń.
Dziś w większości Cyfrowi Imigranci zarządzają Cyfrowymi Tubylcami i mają wpływ na ich rozwój, kariery. Czy są świadomi i przygotowani, aby odpowiedzieć na potrzeby nowych pokoleń. Dziś o zatrudnienie stara się pokolenie Y, za dosłownie kilka lat przyjdzie pokolenie Z.
Cyfrowy Imigranci | Cyfrowi Tubylcy |
---|---|
|
|
Wraz z pokoleniem Y i nadchodzącym pokoleniem Z możemy liczyć się z pojawieniem się człowieka wyposażonego w „nowy mózg” – mózg pracujący inaczej niż mózgi wcześniejszych pokoleń. Nowy mózg lubi akcydentalność, wielozadaniowość, płytkie przetwarzanie danych, szybkie rezultaty, symultaniczność, przerzutność, relewantność, cyfrowość, obraz. Są to również cechy metod pracy (także metod rozwoju kompetencji), które lepiej trafiają do pokolenia Y, Z.
Podejście Edutainment - nowoczesna metoda rozwoju kompetencji wykorzystująca zabawę jako środowisko nauki – współgra z tym, jak pracuje mózg, czego potrzebuje i co lubi oraz odpowiada na potrzeby i preferencje intelektualne nowych pokoleń. Stawia na podmiotowość uczącego się i stymuluje go do przejęcia odpowiedzialności za proces nauki i rozwoju.
Edutainment proponuje scenariusze gier i zadań, które aktywizują różnorodne, wzajemnie uzupełniające się umiejętności tj. zadania wymagające analizy i syntezy, planowanie i improwizację, myślenie lateralne, myślenie intuicyjne.
Cele gier i zadań w Edutainment określamy na trzech poziomach: kognitywnej, afektywnej, psychomotorycznej. W procesie pracy z uczestnikami zajęć aktywizujemy wszystkie ścieżki pamięci i wszystkie ścieżki percepcji.
Każdy program w skali makro i mikro uwzględnia cztery etapy przetwarzania informacji: doświadczenie problemu, analizę przebiegu i wyników doświadczenia; tworzenie modelu eliminującego błędy wraz z podbudową teoretyczną i aplikację nowej wiedzy w praktyce.
Przypisy:
Wybór źródeł:
Szukasz nowości z obszaru HR, szkoleń czy team building'u?
Polub nas i otrzymuj informacje na bieżąco!
Zobacz szkolenia powiązane z tematem:
Autorskie raporty, wartościowy know-how, pigułki wiedzy.
Odpowiedzi na często pojawiające się pytania z obszaru HR.
Artykuły związane ze szkoleniami eksperckimi.
WikiGamma w formacie video.
Recenzje książek, lista najpopularniejszych zawodów.
Standardowe informacje z obszaru szkoleń.
Strona należy do grupy Gamma realizującej szkolenia eksperckie, sprzedażowe, managerskie, farmaceutyczne oraz team building dla firm. Firma szkoleniowa 2021 roku.
© Konsorcjum Szkoleniowo-Doradcze Gamma spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa
Wszelkie prawa zastrzeżone. Szkolenia dla firm i administracji.