Wyznania mówcy

W tej zabawnej i bardzo praktycznej książce, jej autor, profesjonalny mówca Scott Berkun prezentuje techniki, które pomogły mu w osiągnięciu sukcesu i wyjaśnia, jak powinno się ich w odpowiedni sposób używać.

Dla menedżerów i nauczycieli – oraz wszystkich innych, którzy w swojej pracy komunikują się z ludźmi i chcą przy tym być słuchani – „Wyznania mówcy” są idealną lekturą, która pokazuje od wewnątrz jak w efektywny sposób przedstawiać swoje pomysły innym osobom.

To wyjątkowa, zabawna, instruktażowa książka opisująca kłopotliwe, niezręczne sytuacje, jak i chwile zwycięstwa, jakich Scott doświadczył w trakcie 15 lat swojej pracy, w której przemawiał do tysięcy ludzi z różnych grup wiekowych i społecznych.

Książka składa się z 10 rozdziałów: „Nie widzę, że jesteś nagi”, „Atak motyli”, „30 000 dolarów za godzinę”, „Ciężkie warunki”, „Nie gryź mikrofonu”, „Jak nie zanudzić słuchaczy na śmierć”, „Czego nauczyło mnie moje 15 minut sławy”, „Co mówią ludzie?”, „Sprzęgło twoim przyjacielem”, „Wyznania”.

Dzięki przydatnym wskazówkom i zaskakującym wyznaniom, możemy zagłębić się w sztukę perswazji oraz nauczania, uczenia się, zwiększania wydajności. W poradniku poznajemy między innymi: pozornie prostą filozofię Scotta, która wykształciła się na przełomie lat, poprzez setki wykładów, kursy szkoleniowe i godziny występów w NPR, czy CNBC; praktyczne rady, sugerujące jak nie zanudzać swoich słuchaczy, jak przetrwać ataki paniki i co robić w sytuacjach, kiedy nie wszystko idzie po naszej myśli; informacje o tym, jakie osoby zarabiają 30 000 dolarów za jednogodzinny wykład i dlaczego; najgorsze i najśmieszniejsze historie, jakie kiedykolwiek mu się przydarzyły (i sposoby, jak ich uniknąć w przyszłości).

Dzięki przykładom zaczerpniętym z życia codziennego, „Wyznania mówcy” to inspirująca, szczera do bólu pozycja na liście lektur. Autor wyznaje, że prawie wszyscy ludzie boją się publicznych wystąpień i jest to zupełnie normalne, ponieważ takie sytuacje wyzwalają instynktowne lęki. Przykładowo, jeżeli przemawiamy stojąc na środku sali, stoimy tam sami, na otwartej przestrzeni i nie mamy gdzie się schować. Nic więc dziwnego, że stajemy się zdenerwowani.

Rozdział temu poświęcony zwraca uwagę na techniki, które pomagają ten strach przezwyciężyć. Jedną z nich jest przyjechanie na miejsce wystąpienia zanim pojawi się publiczność. Możemy dzięki temu oswoić się z miejscem i poczuć się bardziej komfortowo. To naprawdę pomaga!

Dodatkowo, inwestycja w planowanie jest jednym z czynników wpływających na sukces. Tak jak pisanie, burza mózgów i stworzenie planu ramowego wypowiedzi zdecydowanie pomaga. Śledząc go podczas wystąpienia skupiamy się na najważniejszych tematach, które chcemy poruszyć i trzymamy się odpowiedniego rytmu naszej wypowiedzi.

W naszej prezentacji to nie ładne slajdy świadczą o efektywności wystąpienia. Kiedy mamy już nasz plan ramowy ważne jest, aby na jego podstawie zbudować spójne i logiczne wystąpienie. Jeżeli na ich bazie wyraźnie określimy publiczności nasze cele i najważniejsze wartości, slajdy staną się jedynie dodatkową pomocą w trakcie wypowiedzi. Scott sugeruje, abyśmy prezentację zaczęli od przedstawienia w skrócie, jak będzie ona przebiegała, aby publiczność wiedziała czego się nauczą i kiedy. Natomiast jeżeli chcemy być maksymalnie szczegółowi, to możemy nawet podać przewidywany czas na dyskusję na każdy kolejny temat.