Integracja na Mazurach
Jeśli klienci mają jakieś precyzyjnie określone preferencje dotyczące integracji pracowników to zwykle słyszymy rozmarzone „…a może integracja na Mazurach” . Będzie woda, plaża, lasy, cisza, spokój, kajaki, rowery wodne, ogniska, grille, stadniny koni – i tu się kończy oddech zamawiającego :)
Oczywiście, że możemy i prowadzimy integrację na Mazurach. Jeśli jednak Klient nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie lokalizacji i sprawa jest otwarta staramy się porozmawiać z Klientem o jego oczekiwaniach.
Jeśli uczestnicy imprezy pracują w całej Polsce to Mazury nie muszą być najlepszym pomysłem. Zgodzą się z tym zwłaszcza pracujący w woj. zachodniopomorskim bądź lubuskim. Z drugiej strony lasy, stadniny i grille wraz z łodziami i kajakami można uzyskać w Polsce centralnej – jeśli już mamy dość Zalewu Zegrzyńskiego to może Jezioro Dworskie bądź Białe pod Płockiem.
W ogóle jest sporo fajnych alternatyw dla Mazur. Przykładowo:
Zamek w Żelechowie – mają własny browar, piękny park, basen, okolice z ciekawą historią (tereny żydowskie), dobre jedzenie, sale szkoleniowe i pokoje w dobrym standardzie. Wszystko w rozsądnych pieniądzach i z dala od dzikich tłumów. Teambuilding realizowany w tym pałacu może bazować na grze przestrzennej, geochasingu albo LARP’ach wykorzystujących przestrzenie piwniczne.
Jeśli już las i dzika przyroda to proponujemy Siołobudy w Puszczy Białowieskiej. Nie ma tam luksusów – więc jeśli grupa zorientowana jest na SPA i degustację cygar czy whiskey to pewnie nie ten adres. Natomiast teambuilding we wschodnich klimatach – rozsmakowanie się w rosyjskiej Soliance, kwasie chlebowych, pielmieniach i wszelkich rodzajach Żubrówek – to alternatywa, można by rzec, hipsterska.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
Firmowe imprezy integracyjne są idealną okazją na nawiązanie relacji między pracownikami. Impreza integracyjna,podczas której uczestnicy doświadczają atrakcyjnych w formie gier szkoleniowych, a następnie z pomocą trenera pozyskują wiedzę na temat zjawisk i procesów, które zaszły, może stać się solidnym fundamentem dalszych relacji służbowych.
Poznaj nasze rozwiązania zaprojektowane w duchu team building :
Integracja czy teambuilding w Siołobudach to propozycja, dla tych, którzy docenią spowalniający czas, pianie koguta o świcie i tańce mgieł na granicy puszczy. Teren Siołobud daje ogromne możliwości eventowe (choć pewnie właściciele nie myślą o tym w ten sposób). Jest tam skansen, mnóstwo chatynek, niedalekie miejsce mocy z liczącymi kilkaset lat dębami. Można więc przeprowadzić w tych pięknych okolicznościach przyrody survival, orienteering, LARP, klasyczny teambuilding outdoorowy, grę miejską (w samej Białowieży, pobliskich klimatycznych cerkwiach, w restauracji carskiej usytułowanej w budynkach carskiej stacji kolejowej).
Jeszcze inną opcją będzie Jura Krakowsko-Częstochowska – ze swoimi widokami jak z Polski Piastowskiej, ostańcami i zamkami warownymi na szlaku Orlich Gniazd. Ośrodków zdatnych, żeby przeprowadzić teambuilidng jest wiele – wszystkie do siebie podobne poza oczywistym wyborem Zamkiem w Bobolicach. Tam poza tradycyjnymi integracjami i LARP’ami można przeprowadzić znakomite warsztaty kulinarne – na przepisach staropolskich, z degustacją nalewek i miodów pitnych.
Impreza firmowa na Mazurach ma jeden niezaprzeczalny bonus: Żagle!. Wszelkie zawody, teambuildingi wykorzystujące większe i mniejsze jednostki pływające – oczywiście poruszane wiatrem można przeprowadzić teoretycznie na różnych akwenach, ale tylko Mazury dają taką przestrzeń (zwłaszcza poza sezonem wakacyjnym). Wtedy nie ma dyskusji i obieramy kierunek Wielkich Jezior Mazurskich.