Spotkanie integracyjne – co ludzi cieszy?
Firmy poszukują nowych inspiracji w realizacji spotkań integracyjnych. Teambuilding to nie jest dziedzina oderwana od życia jak jakaś dyscyplina sportowa – darty, czy golf. Integracja pracowników bazuje na aktywnościach znanych z otaczającej nas rzeczywistości.
Projektanci spotkań integracyjnych w Gammie Discover uczą się uważnie obserwować to co ludzi cieszy. I jeśli mielibyśmy na jakieś strukturze „powiesić” poszczególne propozycje spotkań integracyjnych to dlaczego nie skorzystać z mitologii greckiej. Grecy wierzyli, że bogu Apollo towarzyszyło 9 muz. To muzy odpowiadają za to co dziś współcześni nazwaliby rozrywką – a więc tematem, wokół którego możemy zbudować team building.
Kolejno więc występuje:
- Kalliope – reprezentująca poezję, filozofię i retorykę. Projektem, który mogłaby objąć patronatem realizowanym w Gammie Discover mógłby być Comicon firmowy. Uczestnicy mieli za zdanie zaprojektować od strony graficznej i scenariuszowej komiks, który będzie zachęcał do współodpowiedzialności. Grupa dostała wsparcie profesjonalnego „komiksiarza” – wszyscy się dobrze bawili, a komiks został wykorzystany w ramach employer brandingu
- Klio – reprezentuje historię a więc wszystko co jest związane z narracją. Jeden z naszych projektów CSR mógłby przypaść do gustu muzie. Uczestnicy najpierw nauczyli się podstawowych zasad storytellingowych, potem zaprojektowali baśnie dla dzieci z uwzględnieniem ich wieku, a następnie w domu pomocy dzieciom niewidomym mieli szansę swoje historie opowiedzieć i poznać reakcję najsurowszych krytyków na świecie.
- Euterpe – muza poezji lirycznej i muzyki. Tu od razu nasuwa się nasz projekt Magia bębnów – cała grupa poznaje instrumenty, uczy się na nich grać, synchronizuje się i wreszcie odgrywa wspólny „kawałek” muzyczny. Jest to fajne dla 15 osób, dla 100 robi takie wrażenie, że ciarki zostają do następnego dnia
- Melpomene – muza tragedii i śpiewu – czyli teatr. Nasze sztuki korporacyjne to przedsięwzięcie, które Melpomene polubiłaby na pewno. Uczestnicy na kanwie misji i wartości swojej firmy tworzą sztukę teatralną. Pomagają im w tym profesjonaliści z teatru. Całość jest nie zapominana i dla widzów i dla aktorów.
- Polihymnia – muza pieśni, poezja chóralna, pantomima. W świecie Discover Polihymnia patronowałaby współpracy – cały inteligentny teambuilding wymaga pracy zespołowej, chóralnej powiedziałaby muza. Nasze projekty lipdubb’owe kwalifikowałyby się chyba pod pantomimę :)
- Talia – muza komedii, przedstawiana jest z maską komiczną. Tu nasuwa się nasza Gala Oskarowa – uczestnicy otrzymują tematy i konwencje, w ramach których mają stworzyć filmy. Filmy to, dziwnym trafem, zawsze komedie :).
- Terpsychora – muza tańca. W ramach atrakcji wieczornych uczestnicy i uczestniczki mogą obejrzeć bądź wziąć udział w lekcjach tańców latynoamerykańskich, tańców brzucha czy zumby. Jeden z teambuildingów zakładał nawet naukę pole dance czyli tańca na rurze.
- Urania – odpowiada za astronomię i geometrię, a więc wszystkie projekty teambuildingowe bazujące na budowaniu – warsztaty lego, budowa wieży, konstrukcji unoszonych helem, katapulty – czego byśmy tylko nie wymyślili.
- Erato – muza poezji miłosnej - tu mi darujcie – na ten obszar nie mamy jeszcze projektu.
Grecy chyba nie byli smakoszami – nie ma tu bowiem muzy jedzenia! Gdzie więc umieścić warsztat kulinarny i teambuilding kulinarny?
Grecy mieli jednego boga nie nazwanego – czcili go jak każdego innego – to była swoista polisa ubezpieczeniowa – jeśli kogoś by mieli pominąć to… jest bóg bezimienny – moim zdaniem jest to właśnie bóg gotowania i smakowania potraw. Niech on patronuje wszelkim pokazom kulinarnym i teambuildingom w przestrzeniach gastronomicznych.