Oczywiście wszystko zależy od tego na jakich klientów trafimy i jakie techniki sprzedaży zastosujemy. Warto mieć na uwadze kilka podstawowych kwestii.
Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że gdy sprzedajemy coś firmie, musimy dowiedzieć się, kto ma prawo decyzyjne. Nie ma sensu namawiania na kupno czegoś zwykłego pracownika, jeśli wiemy, że jego zdanie tak naprawdę w ogóle się nie liczy. Najlepiej jest trafić do osoby decyzyjnej. Oczywiście sytuację musimy sami ocenić, bowiem jeśli dowiemy się, iż szef firmy bardzo liczy się ze zdaniem swojego zastępcy, można z powodzeniem spróbować porozmawiać z tym drugim. Warto także wiedzieć, że czasami to nie szef zajmuje się decyzjami dotyczącymi kupna i w ogóle nie ma sensu przedstawiać mu oferty. Przed udaniem się do danej firmy, należy zrobić sobie listę osób, z którymi warto porozmawiać i zapoznać ich z naszą ofertą.
Kolejną bardzo ważną kwestią jest wywołanie dobrego wrażenia. Jest to absolutna podstawa. Warto także wiedzieć, że zazwyczaj liczą się pierwsze sekundy i właśnie wtedy musimy szczególnie się postarać, a potem oczywiście iść za ciosem. Przede wszystkim istotny jest nasz wygląd, bowiem może on wiele o nas mówić. Przede wszystkim musi być schludny, dopracowany w szczegółach, zgodny z zasadami elegancji. Niezbędny jest również uśmiech, ale musi on być szczery, delikatny. Sztuczne szczerzenie zębów raczej nie przyniesie oczekiwanych efektów. Oprócz tego musimy być mili dla klientów, zachować spokój, mówić wyraźnie i wypowiadać się zgodnie z zasadami kultury. Warto także mieć indywidualne podejście do klienta i nie odklepywać wyuczonej regułki. Jeśli klient nas polubi, jest szansa, że będzie chciał często coś od nas kupować. Należy także dać klientowi szansę wypowiedzenia się. Nie możemy zarzucić go niekończącym się monologiem. Należy także pokazać, że aktywnie go słuchamy i bierzemy pod uwagę jego zdanie, potrzeby itd. Istotne jest też to, abyśmy potrafili ocenić, w którym momencie można zacząć drążyć temat i zrobić to bardzo dyskretnie.
Oprócz tego sprzedawca musi być zarazem doradcą. Jego praca nie powinna ograniczać się do wciskania oferowanych przez siebie produktów. Istotne jest to, aby przedstawić ich zalety, a jednocześnie doradzać klientowi. Dobrym pomysłem jest udowodnienie klientowi, że dany produkt spełnia jego oczekiwania i jest w stanie zaspokoić jego potrzeby. Warto zatem na początku porozmawiać z klientem o jego firmie, zapotrzebowaniu itd., a dopiero później zacząć opowiadać o swoim asortymencie. Jeżeli spotkamy się z odmową zakupu, warto dowiedzieć się, dlaczego dana osoba nie zdecydowała się na kupno naszego produktu. Dzięki temu może uda nam się znaleźć dla niej inny produkt lub też dowiemy się, co powinniśmy zmienić w naszej ofercie. Poza tym może okazać się, że po prostu warunki umowy nie są dla niego satysfakcjonujące. Warto wówczas zastanowić się nad pewnymi ustępstwami.