Rywalizacja w pracy – dwa aspekty
Pracując nawet w niewielkiej firmie natykamy się na rywalizację pomiędzy pracownikami, każdy chce być najlepszy, więcej zarobić, mieć ciekawsze projekty do realizacji. Czasami ma to dobre strony, np. mobilizując do działania, ale czasem może przybrać monstrualne kształty i doprowadzić drugą osobę w skrajnym przypadku nawet do depresji. Jak sobie radzić podczas firmowej rywalizacji i wyjść z niej cało?
Pracując nawet w niewielkiej firmie natykamy się na rywalizację pomiędzy pracownikami, każdy chce być najlepszy, więcej zarobić, mieć ciekawsze projekty do realizacji. Czasami ma to dobre strony, np. mobilizując do działania, ale czasem może przybrać monstrualne kształty i doprowadzić drugą osobę w skrajnym przypadku nawet do depresji. Jak sobie radzić podczas firmowej rywalizacji i wyjść z niej cało?
Przede wszystkim musimy zadać sobie pytanie, czemu ma służyć rywalizacja i czy rzeczywiście jest o co walczyć. Czasami może się okazać, że gra jest warta świeczki i dla świętego spokoju warto po prostu odpuścić i zająć się innymi ważnymi rzeczami oddając grę walkowerem.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
Jak budować wiarygodność, autorytet i charyzmę, czyli jak stać się liderem transformacyjnym - zapraszamy na szkolenie z przywództwa.
Zobacz też:
Najgorzej jest, kiedy mamy do czynienia z osobą, która jest urodzonym manipulatorem. Musimy być przygotowani na sytuację, gdy taka osoba będzie przypisywała sobie czyjeś sukcesy albo oskarżała innych o niepowodzenia, wszystko z czarującym uśmiechem. Jak tu nie dać się zwieść? Taka osoba to nierzadko także ma bliskie relacje z zarządem, któremu składa raporty z poczynań innych pracowników.
Szef, który ma swoje ważne sprawy na głowie chętnie będzie słuchał takich informacji, a manipulator będzie się piął po szczeblach kariery. W takich sytuacjach warto zadbać o swoje bezpieczeństwo w firmie i pokazać się z najlepszej strony właśnie w obecności kogoś z góry, np. proponując na zebraniu ciekawe rozwiązanie nowego problemu. Wówczas osoby sprawujące władzę zobaczą, że może to wcale nie manipulator ma rację.
Z drugiej strony rywalizacja może mieć pozytywny wymiar, ponieważ jest czymś, co mobilizuje do działania, powoduje, że wspinamy się na wyżyny kreatywności. Jeśli rywalizujemy z kimś, kogo lubimy i cenimy, to w przypadku przegranej nie będziemy nosić w sobie poczucia porażki, tylko zostaniemy z przekonaniem, że dało się rozwiązać problem lepiej i na następny raz możemy się bardziej postarać, by osiągnąć sukces.
Dzięki temu będziemy dbali o ciągły rozwój w firmie i rozwój osobisty, by z każdym dniem radzić sobie coraz lepiej.
