Zazwyczaj dla jednego okazują się bardziej korzystne, a dla drugiego mniej. Jak rzecz ma się w przypadku najnowszych zmian dotyczących prawa pracy, które weszły w życie 1 stycznia 2017 roku?
Czy wyszły one pracodawcom i pracownikom bokiem, a może okazały się przyjemną niespodzianką? W obliczu nowych zmian wielu zatrudniających nie do końca wie, gdzie one nastąpiły, czego dokładnie dotyczą oraz jaki jest ich nowy zakres obowiązków. Nic dziwnego – litera prawa nigdy nie była łatwa do zrozumienia. Na szczęście, organizowane są szkolenia prawa pracy, na których można dowiedzieć się nie tylko o najnowszych zmianach, jakie nastąpiły z punktu prawnego, ale jak można się do nich odnieść, jak obrócić je na własną korzyść i w jaki sposób powinniśmy wzorowo wykonywać swoje obowiązki. Podczas, kiedy niektórym pracodawcom tych obowiązków przybyło, innym ich ubyło.
Związane jest to przede wszystkim z nowym podziałem obowiązków ze względu na wielkość przedsiębiorstwa. Analizując większość przepisów można stwierdzić, że najwięcej pracy związanych z formalnościami czeka na tych, którzy zatrudniają w swojej firmie ponad 50 osób. Z kolei dużo mniej obowiązków niż dotychczas obowiązywać będzie przede wszystkim pracodawców w miejscach pracy, w których pracuje od 20 do 49 pracowników. Wiele przepisów staje się dla nich nieobowiązkowymi, na przykład wnioskowanie i zakładanie Zakładowego Funduszu Świadczeń Społecznych. W teorii pracodawcy średnich przedsiębiorstw mogą je zakładać, żeby kusić dodatkowymi korzyściami zwłaszcza przyszłych pracowników. Wcześniej świadczenia te były obowiązkowe w firmach zatrudniających już od 20 osób na pełnych etatach wzwyż.
Teraz już wiele przedsiębiorstw nie będzie musiało zapewniać socjalnych świadczeń na rzecz swoich pracowników, na co oczywiście niektórzy pracownicy, przyzwyczajeni do takich warunków pracy, bez dwóch zdań będą narzekać. Właśnie o tym, czy to Twoja firma powinna posiadać regulamin pracy albo fundusz świadczeń socjalnych i wiele innych – dowiesz się ze szkolenia prawa pracy.