Love’em or Lose’em
Często słyszy się, że wymiana pracownika może kosztować firmę nawet dwa razy tyle, ile wynosiło jego roczne wynagrodzenie – ale czy zdawałeś sobie sprawę, że utrata kluczowego pracownika w nieodpowiednim momencie może kosztować nawet miliardy dolarów? Książka „Love’em or Lose’em” opowiada historię Johna, inżyniera osiągającego świetne wyniki, który dokonał ważnego odkrycia technologicznego i starał się otrzymać 15% podwyżki. Kiedy prośba została odrzucona, odszedł z firmy i przyłączył się do konkurencji. Dzięki sprytowi Johna, konkurencji udało się wynegocjować kilkumiliardowy kontrakt.
Nie każdy z nas jest Johnem, ale zastąpienie szczególnie uzdolnionych pracowników z dobrymi umiejętnościami zwykle kosztuje firmę 4-5 razy więcej, niż ich roczne wynagrodzenie; zdecydowanie więcej niż tradycyjnie podwojony dochód tej osoby. Co ma więc zrobić w takiej sytuacji menedżer? Dobra wiadomość jest taka, że istnieje mnóstwo strategii, które pomogą nam zatrzymać pracowników przy sobie.
W piątym wydaniu bestsellera, Kaye i Jordan-Evans zaznaczają, że w zachęcaniu pracowników do pozostania w firmie nie chodzi tylko o pieniądze. Tak, powinniśmy wypłacać im sprawiedliwe i konkurencyjne sumy, ale to nie to sprawi, że pozostaną przy nas. To, co im najbardziej służy to wsparcie i docenianie tego, co dla nas robią.
Według metod przedstawionych w podręczniku, kiedy John poprosił o podwyżkę, jego szef powinien był powiedzieć: „Nie wiem, ale sprawdzę czy byłoby to możliwe”. Następnie, powinien dowiedzieć się, czy John potrzebuje czegokolwiek innego poza podwyżką. Więcej wolnego lub elastycznego czasu pracy, bardziej spersonalizowanego miejsca pracy – istnieje wiele rzeczy pożądanych przez pracowników, które menedżerowie mogą bez problemu załatwić. Podwyżka jest symbolem szacunku dla wykonywanej pracy, ale istnieją też inne sposoby na jego udowodnienie, niezwiązane z aspektem finansowym.
„Love’em or Lose’em” zaopatruje nas w łatwe, kreatywne pomysły na to, jak wyrazić sympatię, szacunek i docenić naszych pracowników. Oczywiście, strategie ich zatrzymania to również strategie zaangażowania. Jak zaznaczają autorzy, ludzie, którzy „odchodzą ale zostają”, czyli swój wysiłek ograniczają do minimum, mogą być równie szkodliwi jak ci, którzy fizycznie nie są już obecni w firmie.
A więc jaki jest główny powód, dla którego pracownicy odchodzą? Autorzy przeprowadzają złożone badanie, które udowadnia, że to złe relacje z szefem jak do tej pory stanowią główną przyczynę rezygnacji. 3 z 4 pracowników zgłasza, że to on jest najgorszą i najbardziej stresującą częścią ich pracy i 65% z nich twierdzi, że wolałoby nowego szefa zamiast podwyżki. Książka zawiera więc rozdział zatytułowany „Jerk: Don’t Be One”, który uczy menedżerów, jak polepszyć swoje stosunki z podwładnymi.
„Ludzie ostrzegali nas, żebyśmy nie publikowali tego rozdziału albo przynajmniej zrezygnowali z tego tytułu” mówią autorzy. Jacy konsultanci są na tyle szaleni, że nazywają swoich klientów głupcami? Ale ostatecznie menedżerowie nie sprzeciwili się temu rozdziałowi: przetrawili go. Co jak co, ale nikt nie chce być uznawany za głupca. To, jak postrzegają nas inni ludzie liczy się dla nas w mniejszym lub większym stopniu.
Dzięki książce możemy wypełnić mały test pokazujący jak blisko nam jest do takiej osoby: to świetne ćwiczenie na szczerość z samym sobą. Autorzy mówią: „Poważnie podejdź do wyników tego testu. Poproś, aby spojrzeli na nią twoi koledzy z pracy i dali ci informację zwrotną (jeśli nie masz żadnych kolegów, to może o czymś świadczyć).
„Love’em or Lose’em” uczy menedżerów, aby odkryli swoją kreatywną i ludzką stronę. Pokazuje, jak być bardziej elastycznym i od czasu do czasu zaginać pewne zasady. Zmusza do refleksji i umożliwia lepsze zorganizowanie swojego życia zawodowego.
